Ale jaja Banner 
Strona ta zgodnie z nazwą zawiera treści o których można powiedzieć "Ale jaja", czyli żartobliwe lub zdumiewające

AFORYZMY
CYTATY

Albert Einstein
Benjamin Franklin
Karol Darwin

ANEGDOTY
Albert Einstein


ZARTY
Najlepsze


CIEKAWOSTKI
Dziwy Prawne USA



KOMENTARZE
24/11/23



    Goethe

"Miej nawet mały rozum, ale swój" - Johann Wolfgang von Goethe

Nie ma znaczenia, że masz inne zdanie na jakiś temat niż ja. Masz do tego pełne prawo, które bardzo szanuję. Nie zmieniaj go pod wpływem moich wpisów bez własnych przemyśleń, bo będą one mieć skutek przeciwny do zamierzonego. Ich zadaniem jest unikanie prania mózgu, a nie kolejne pranie. - Edward Madej


Poniedzialek 3 listopada 2025
Przy okazji wizyty na cmentarzu chciałem wyrazić moja opinie, że flaga amerykańska jest najbardziej spowszedniałym rekwizytem eksponowanym w publicznych miejscach. Umieszczana jest przy wielu grobach w tym nie tylko na grobach żołnierzy. W Adirondack znajduje się przy każdym stoisku z drewnem na ognisko. Na jednym z nich widziałem 5 flag i 2 wiatraczki w kolorach flagi. Stojąc na chodniku naprzeciwko Hotelu Adirondack w Long Lake w zasięgu mojego słabego wzroku doliczyłem się aż 29 flag. Niemal wszystkie doniczki z kwiatami zdobiły flagi. Niektóre z nich wymagały porządnego prania. Profanacja!
Najczesciej spotykane zwierze w Emerson


Niedziela 2 listopada 2025
Wczoraj w dzień Wszystkich Świętych wybrałem się na pobliski cmentarz. Tak bliski, że na swój pogrzeb będę mógł iść na piechotę. Nie wiem jednak czy się zakwalifikuję, bo on należy do sąsiedniego miasteczka. Chodzę tam dość często nad małe jeziorko, gdzie można spotkać sarny, jelenie, lisa, żółwie i wiele różnych gatunków ptaków. Tym razem jednak zrobiłem to, by zobaczyć, czy jest tam jakaś aktywność z okazji tego tak ważnego w polskiej tradycji święta. Mimo, że nie spotkałem żywej duszy, bo niestety w USA tego święta się nie obchodzi, to po cichu liczyłem, że może spotkam tam Polaków. Przeliczyłem się, bo w tej okolicy mieszka niewiele rodaków. Nie spotyka tam się polsko-brzmiących nazwisk na grobach. Jedno z wykonanych zdjec użyłem do zrobienia kartki z okazji dnia Wszystkich Świętych (poniżej).


Sobota 1 listopada 2025
Do 2 listopada, czyli jeszcze 2 dni trwać będzie wystawa Ambasadorowie Polskiej Fotografii w Mumbaiu w której biorę udział. Pokazuje zdjęcia Tarnowa zgodnie z sugestią organizatorów, żeby promować Polskę. Zdecydowałem się na nie w ostatniej chwili biorąc pod uwagę, że w Adirondack nie miałem dostępu do pełnego zbioru zdjęć. Zdjęcia wykonane w technice HDR. Charakteryzują się tym, że praktycznie nie ma na nich ludzi, mimo że są zrobione w zwykle bardzo ruchliwych miejscach. Dzięki temu dominuje architektura. Zaskoczyła mnie jednak niewielka reakcja ze strony większości co do promowania Polski.


Piatek 31 Pazdziernika
2025
Podczas naszej 3 dniowej wyprawy z Adirondack do Montrealu mieliśmy możliwość zobaczyć ekspozycję zdjęć World Press Photo 2025. Jako miłośnik fotografii oświadczam z pełną świadomością, że ani jedno zdjęcie nie sprawiło mi przyjemności podczas oglądania. Wręcz przeciwnie, przy większości czułem obrzydzenie. Czy rzeczywiście fotografia prasowa musi być pokazywaniem wszelkich tragedii, wojen, przemocy, nędzy, klęsk żywiołowych, nietolerancji, biedy, skutków narkomanii itp. Nawet prezentowana seria portretów, to ekspozycja brzydoty. Czy tylko takie zdjęcia nadają się do publikacji prasowych, bo na nich można zarobić? Pokazywanie czegoś na okrągło raczej powszednieje niż zapobiega. Z przyjemnością zostawiam tego typu fotografię innym.

Czwartek 30 pazdziernika 2025
To poniższe zdjęcie jest przykładem, że za siatką jest bezpieczniej. Tam nie jeżdżą samochody. Na naszym terenie jest ogromna ilość saren. Widać to także po naszym ogrodzie, gdzie wszystko jest ogołocone. Ta sarenka wygląda dla mnie niewinnie.


Sroda 29 pazdziernika 2025

Wczoraj wybrałem się pieszo z aparatem nad jezioro Oradell by fotografować kormorany. Jezioro to jest osiatkowane jako zbiornik wody pitnej. Zrobiłem więc kilka zdjęć przez siatkę. Doszedłem do jego południowego krańca, gdzie jest zapora do upuszczania nadmiaru wody. Postanowiłem jednak pójść kawałek z drugiej strony zapory. Zobaczyłem na mapie, że wzdłuż jeziora oczywiście ogrodzonego jest alejka przy samym jego brzegu. Po przejściu sporego kawałka zorientowałem się, że czas chyba zawrócić. Jednak bez ponownego sprawdzania mapy zdecydowałem, że obejdę jezioro wokoło. Okazało się, że w tym momencie do przejścia miałem jeszcze 4/5 drogi do domu, o czym się przekonałem później. Przyznam się, że już przestałem praktycznie fotografować, bo nie było nic ciekawego. Sporą cześć drogi musiałem pokonać drogą szybkiego ruchu, bez chodnika, by skrócić trasę. Natknąłem się na 3 zabite przez samochody sarenki. Okazało się, że przeszedłem ok 12.5 mili, czyli jakieś 20 km. (według IPhona 25 513 kroków). Po drodze jeszcze wpadłem do Shop Right i po uzupełnieniu wody organizmie (jeszcze przed zapłatą) zrobiłem 2 torby zakupów.

 
 
 
 
Zobacz poprzednie wpisy
Cz 7    (1 stycznia 26 lutego)
Cz 6   (1 grudnia
- 31 grudnia 20020)
Cz 5
  (19 sierpnia - 30 listopada)
Cz 4   (1 lipca  - 30 lipca)
Cz 3
    (1 czerwca - 30 czerwca)
Cz 2
    (9 maja - 31 maja)
Cz 1
    (17 marca - 8 maja 2020)
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

WARTO ZOBACZYC

Wywiad z Olga Tokarczuk

MOIM ZDANIEMR

Rowerzyści w NYC
Koronawirus

Moda

0

WĄTEK
Ewolucja
Prawo wyborcze w USA
Fotografie
Klimat
Podróże
Fotografia
Religia
Sport
Polityka
Ze świata
Ameryka
Polska
Astronomia
Dziki Zachód
Kultura
Nauka